Nie tylko dzień, ale cały weekend! Odkąd Krzyś opanował wymawianie tegoż niełatwego trzysylabowego słowa oraz jego znaczenie, ćwiczy je do perfekcji przy każdej nadarzającej się okazji. Bez okazji także. Nawet jak chce o coś poprosić to najpierw dziękuje. Może dlatego, że jeszcze nie umie powiedzieć "proszę". Tak czy tak, ostatnio bardzo wdzięczne z niego dziecko ;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz