piątek, 20 maja 2011

ćwiczymy teorię umysłu


Jak dla mnie to chyba najtrudniejsza sprawa do przepracowywania. Są skuteczne sposoby na przepracowanie zachowań oporowych, stymulacji, fobii, itd. Ale jak ćwiczyć teorię umysłu?
Dziś wpadłam na pomysł, żeby Tomek wziął ze sobą na terapię zrobione przeze mnie świeczki żelowe przypominające szklaneczkę z oranżadą z lodem, ze słomką i z plasterkiem mandarynki na krawędzi. Jakby ktoś knota nie dostrzegł to mógł dać się nabrać...
Panią Terapeutkę wcześniej uprzedziliśmy co do zamiarów Tomka, że chce nabrać ją na tę oranżadę ;) żeby wiedziała, jaki jest cel całego przedsięwzięcia...
Nie było mnie przy tym, był tata i mówił mi potem, że Tomek miał "lekko przerażoną" minę, jak Pani udawała rozczarowanie z powodu, że to nie picie, tylko świeczka ;(

Ale w końcu mamy pomysł na ćwiczenie z Tomkiem tego, co sprawia mu wyjątkowo dużą trudność - że inni mogą myśleć co innego niż on. Inaczej mówiąc: to, że Tomek pomyśli nie oznacza, że każdy wie to, o czym on pomyślał.


Zapraszamy więc na przetwory na zimę - dżemiki, kompociki, kawę po irlandzku, babeczki, deserki....
...oczywiście żelowe i parafinowe ;)


Truskawki

poziomki

babeczka z polewą czekoladową i rodzynkami

ślinka cieknie...

truskawki, papryka czerwona i chilli

duża papryka chilli

kawa po irlandzku


galaretka owocowa (3 kolory) z owocami (mandarynki, borówki amerykańskie, truskawka) z bitą śmietaną i parasolką ;)


deser budyniowy z bita śmietaną i rodzynkami

4 komentarze:

  1. Aniu, a jakbyś powąchała, to by Ci dopiero ślinka leciała...
    (większośc tych swieczek to zapachowe)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, ale super pomysł! Muszę tylko nauczyć się robić świeczki...;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie takie trudne, ale trzeba dobrego instruktarzu na poczatku:)

    OdpowiedzUsuń