sobota, 30 kwietnia 2011

wspomnienia z Lanego Poniedziałku 2011

Dyngus na podwórku u Prababci i Pradziadka w Częstochowie


hurra!!! Tomek się nie bał wody!!!

Krzyś w tym roku nareszcie rozumiał o co chodzi w tym Dyngusie... :)





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz