![]() |
Smerf narysowany przez Tomka dla taty - prezent na urodziny |
![]() | |
Krzyś sam zadecydował, że dla taty na urodziny narysuje serce. I nawet mu wyszło. Potem tylko próbował coś dopisać czarną kredką ... |
![]() |
Tomek do perfekcji ćwiczy rysowanie pociągów, próbując nawet używać perspektywy, co powyżej widać |
![]() |
ciuchcie Tomka |
![]() |
Czerwone "tłoki" w Tomka lokomotywach; niestety, nie chce trzymać ani kredki ani mazaka prawidłowo :( |
![]() |
różne rodzaje lokomotyw ze szczegółami |
![]() |
Krzyś próbuje dorównać bratu w rysowaniu ciuchci: z lewej wąski i wysoki komin, a ta pozioma kreska od niego to dym, z prawej wysoka i wąska kabina maszynisty, na dole duże koła |
![]() | |
Przecież trzeba dorysować niebieskie tory! |
![]() |
te trzy czerwone kreski to próba odrysowania sobie przez Krzysia jego prawej dłoni |
![]() |
a to dłoń Krzysia odrysowana przez mamę |
![]() |
pasuje! |
![]() |
a to ręka mamy odrysowana przez Krzysia ;) |
![]() | |
mama narysowała głowę i uszy Krzysia, Krzyś dorysował sobie oczy , usta i włosy; potem mama narysowała brzuch i ręce, a Krzyś dorysował sobie nogi, pępek i... domyślamy się co ;) |
![]() |
Wczoraj Tomek podyktował mi treść listu do św. Mikołaja, sam narysował to, o czym marzy i sam (z niewielką pomocą) podpisał się. |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz